Ciężko zrobić jakiekolwiek zdjęcie na zewnątrz. Zanim wrócę z pracy jest kompletnie ciemno. Cały czas muszę szukać jakiś motywów do fotografowania w domu. Zaczyna się to czasem robić męczące. Dziś było zupełnie inaczej. "Model" zrobił się niemalże sam, podczas mycia naczyń. Całe szczęście obyło się bez rozlewu krwi. Tylko jak wypić to wino?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz